Marta Baran
("Projektor" - 5/2016)
O niezrównana sztuko teatru! – z zachwytem kreśli na
kartach „Dzienników” Stefan Żeromski, kontynuując po chwili: Gdy jako
dziecko, dwunastoletni kawaler (…) przywieziony ze wsi do miasta dostąpiłem po
raz pierwszy łaski widzenia teatru, doznałem jego czaru.
W ślad za pisarzem, bo z porównywalną apoteozą
można oglądać bieżącą wystawę ,,Żeromski w kinie i teatrze” w Muzeum Lat
Szkolnych Stefana Żeromskiego w Kielcach. Przez ponad cztery miesiące wszyscy
zwiedzający mieli niepowtarzalną okazję ujrzeć rekwizyty teatralne i filmowe
związane z adaptacjami i ekranizacjami dzieł pisarza.
Już przy wejściu wszystkich zwiedzających wita
przystojny jegomość… czyli manekin ubrany w szykowny kostium, skomponowany na
podstawie charakterystyki postaci męskich, zaczerpniętych z dzieł Żeromskiego.
Potem można spotkać wiele podobnych strojów, lecz nie tylko miłośnicy mody
znajdą tu coś godnego uwagi… To przede wszystkim istna kopalnia wiedzy dla
teatrologów i filmoznawców. Zbiór rekwizytów tworzą bowiem bardzo liczne fotosy
z planów, prób, spektakli – wszystkie związane z postacią Żeromskiego.
Wizualnie atrakcyjną ekspozycję uzupełniają dokumenty: zaproszenia, afisze teatralne czy ulotki reklamowe. Honorowe miejsce zajmują manuskrypty Żeromskiego, a także niemal antyczny sprzęt multimedialny, stare aparaty, kamery, szpule filmowe i klisze fotograficzne, na których chociażby Henryk Szaro rejestrował ekranizacje Żeromskiego w późnych latach 20.
Jeśli już o reżyserach mowa, to trzeba stwierdzić, że żaden z zajmujących się dziełem autora „Wiernej rzeki” nie został pominięty. To była wystawa dla ciekawskich, którzy w czasie trwania ekspozycji pojawili się w murach muzeum i mieli okazję zaspokoić głód wiedzy i zdobyć setki czarno-białych wspomnień o sławnym pisarzu wywodzącym się z Kielecczyzny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz